opinaletras.com
inicio
últimas
agregar
agregar opinión
agregar letra
listado artistas
listado de artistas por inicial:
#
a
b
c
d
e
f
g
h
i
j
k
l
m
n
o
p
q
r
s
t
u
v
w
x
y
z
>
Agregar Letra
Artista:
Canción:
Enviar Letra
inicio
artistas con inicial
G
letras de
Grzegorz Turnau
HYMN WIECZORÓW MIEJSKICH
0 opinión
Letra y Significado de
HYMN WIECZORÓW MIEJSKICH,
Grzegorz Turnau
Significados y Opiniones (
0
)
Letra
Oh no! Esta misteriosa letra aun no encontro explicación. Si estas acá, podes ser la primer persona que aporte el significado de esta canción. No es necesario registrarse, puede ser anonimo. Hace clic en el botón verde y envianos tu opinión.
:)
Envia tu opinión de HYMN WIECZORÓW MIEJSKICH
Envia tu opinión de HYMN WIECZORÓW MIEJSKICH
Miasto tañczy dr¿¹cego kankana
w barwnym mleku wiate³ rozproszone
dyszy niebo jak zgaszony dywan
namarszczony z flandryjskich koronek
Asfalt lisko ucieka
przed wiat³em w ³uk
mo¿na bardzo cicho mówiæ
mo¿na bardzo g³ono krzyczeæ
latarniami miasto zgasi gwiazdy
i dÿwiêk zacznie w nieba baniê wnikaæ
sam zostanê na czarnym asfalcie
balansuj¹c krawêdzi¹ chodnika
w skony stó³ z matowej czerni
ksiê¿yc wyla³ p³ytk¹ rzek¹
szumi¹ cisz¹ w szklany werniks
gwiazdy spad³e niedaleko
W gêstej nocy jak w akwarium
p³yn¹ d³ugie, liskie ryby
uliczkami gêstych podwórz
szyby szorstk¹ ³usk¹ wybiæ
latarniami miasto zgasi gwiazdy
i dÿwiêk zacznie w baniê nieba wnikaæ
sam zostanê na czarnym asfalcie
balansuj¹c krawêdzi¹ chodnika
g³adzi zwilg³e srebrem ciany
p³ynnych ³ysków miêkki nat³ok
i na stole rozlizganym
czarny piesek gryzie wiat³o
Corregir Letra
Corregir Letra
Miasto tañczy dr¿¹cego kankana w barwnym mleku wiate³ rozproszone dyszy niebo jak zgaszony dywan namarszczony z flandryjskich koronek Asfalt lisko ucieka przed wiat³em w ³uk mo¿na bardzo cicho mówiæ mo¿na bardzo g³ono krzyczeæ latarniami miasto zgasi gwiazdy i dÿwiêk zacznie w nieba baniê wnikaæ sam zostanê na czarnym asfalcie balansuj¹c krawêdzi¹ chodnika w skony stó³ z matowej czerni ksiê¿yc wyla³ p³ytk¹ rzek¹ szumi¹ cisz¹ w szklany werniks gwiazdy spad³e niedaleko W gêstej nocy jak w akwarium p³yn¹ d³ugie, liskie ryby uliczkami gêstych podwórz szyby szorstk¹ ³usk¹ wybiæ latarniami miasto zgasi gwiazdy i dÿwiêk zacznie w baniê nieba wnikaæ sam zostanê na czarnym asfalcie balansuj¹c krawêdzi¹ chodnika g³adzi zwilg³e srebrem ciany p³ynnych ³ysków miêkki nat³ok i na stole rozlizganym czarny piesek gryzie wiat³o
Enviar Letra
-